Umysły a komputery – na jakim jesteśmy etapie?

Uważny obserwator kierunku zmian, z którymi mamy do czynienia na rynku komputerowym, na rozpoczynający się rok (i kilka następnych) ma prawo czekać z ekscytacją.
Autorzy programów czy hardware’u aktywnie dążą do tego, by zaoferować użytkownikom nowatorskie metody sterowania oprogramowaniem. Jedną z najbardziej ekscytujących z nich jest użycie fal mózgowych lub obrazu z rezonansu magnetycznego, by skłonić komputer do działania. Co nowego na tym froncie?

Izraelski uniwersytet Ben-Gurion to miejsce, gdzie grupa naukowców pracuje intensywnie przy projekcie MindDesktop. To urządzenie, które pozwala na sterowane umysłem użytkowanie komputerów z Windows. Tymczasem w MIT Media Lab powstał interfejs w postaci słuchawek, nazwany przez twórców AlterEgo, oparty ma niezwykle ciekawym założeniu.
Kiedy myślimy o jakimś słowie bądź koncepcji, mikroruchy mięśni na naszych twarzach niejako „powtarzają je” za myślami. To właśnie zjawisko wykorzystuje AlterEgo – użytkownik może zadawać mu pytania za pomocą myśli, a po interpretacji drgań przez program, w jego słuchawkach rozlegnie się odpowiedź. Być może nowoczesne komputery zamiast klawiatury będą wyposażone w systemy czujników podobnych do użytych tutaj?

Pod koniec 2017 firma Neurable ogłosiła powstanie wyjątkowego wynalazku – rodzaju BCI (brain-computer interface), za pomocą którego można tworzyć rzeczywistość wirtualną samymi tylko myślami.
Neurable wyraźnie idzie w kierunku korzystania z BCI w grach komputerowych w bardzo zaawansowany sposób, co ma pomóc użytkownikom zburzyć barierę między swoimi ciałami a rzeczywistością wirtualną gry. Firma jest wciąż na etapie konstrukcji i śmiałych obietnic, ale ich realizacja – w kontekście postępów w tej dziedzinie – wydaje się być w zasięgu możliwości.